Selfie zamiast PINu

Reguła wyłączenia dowodów (ang. exclusionary rule) i doktryna „owoców zatrutego drzewa” (ang. fruit of the poisonous tree) zakorzenione są w amerykańskim prawie procesowym, a ich genezy należy szukać w 4. poprawce do amerykańskiej konstytucji, dotyczącej zakresu dopuszczalności dowodów będących rezultatem przeprowadzonej przez policję rewizji. Podobne do amerykańskich reguły występują zarówno na gruncie polskiego prawa karnego, jak i prawa cywilnego. Niniejszy artykuł ogranicza się jedynie do analizy tytułowego zjawiska na gruncie postępowania cywilnego.

Czym są owoce zatrutego drzewa?

Pojęcie owoców z zatrutego drzewa związane jest ze skutkami nielegalnych lub niedopuszczalnych działań podmiotu w toczącym się postępowaniu sądowym. W wyniku popełnienia przez podmiot czynu zabronionego lub w wyniku podjęcia przez niego działań niedopuszczalnych gromadzony jest materiał dowodowy mający stanowić ważny element postępowania przed sądem. „Drzewem” jest bezpośredni dowód „zatruwany” przez nielegalne lub niedopuszczalne działanie podmiotu. W ten sposób uczestnik postępowania sądowego uzyskuje dostęp do kolejnych dowodów (dowodów pośrednich, wtórnych), czyli „owoców”. Dowodów pośrednich nie zgromadzono by, gdyby nie pierwotne bezprawne lub niedopuszczalne działanie podmiotu. Doktryna fruit of the poisonous tree w istocie swej dotyczy zatem wyłączenia z procesu dowodów wtórnych, czyli uzyskanych w rezultacie bezprawnego uzyskania innych dowodów.

Przykładami owoców zebranych z zatrutego drzewa, w rozumieniu polskiego orzecznictwa i doktryny są m.in.: dowód z nagrania rozmowy w sytuacji, gdy rozmówca nie wyraził zgody na nagrywanie, założenie podsłuchu i dowód z podsłuchanej w ten sposób rozmowy, list, wiadomość SMS, e-mail – przedstawiany przez inną niż adresat osobę.

Bez przeprowadzania dokładnej analizy już na tym etapie można stwierdzić, iż ewentualne naruszenie prawa przez uczestnika postępowania nie musi skutkować wyłączeniem uzyskanych w ten sposób dowodów z materiału dowodowego stanowiącego podstawę orzekania w postępowaniu.

Nielegalne a niedopuszczalne

Można przyjąć, że dowód uzyskany nielegalnie to informacje uzyskane przez osobę do tego nieuprawnioną, czyli osobę, do której informacja nie była kierowana, w szczególności poprzez otwarcie zamkniętego pisma, podłączenie się do sieci telekomunikacyjnej, przełamanie dostępu albo ominięcie elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne zabezpieczenie, posługiwanie się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym lub innym urządzeniem lub oprogramowaniem. Dowód niedopuszczalny jest pojęciem szerszym i oznacza informacje uzyskane niezgodnie z zasadami współżycia społecznego, normami etycznymi.

 Nagrania w postępowaniu cywilnym

Inicjatywa dowodowa należy głównie do stron postępowania. To strony wybierają i zgłaszają dany rodzaj dowodu na potwierdzenie powoływanych twierdzeń. Na gruncie postępowania cywilnego nie istnieje ogólna zasada niedopuszczalności dowodów z potajemnych nagrań – kwestia ich wykorzystania w konkretnym postępowaniu sądowym wymaga rzetelnej oceny sądu. Odwołując się do dotychczasowego orzecznictwa oraz piśmiennictwa – na potrzeby postępowania cywilnego – należy rozróżnić dwa rodzaje nagrań – nagrania stanowiące czyn zabroniony z art. 267 kodeksu karnego, czyli uzyskane w sposób bezprawny przez osobę do nich nieuprawnioną oraz nagrania uzyskane przez jednego z uczestników nagrywanej rozmowy. Sąd Najwyższy wyraźnie odrzucił generalną zasadę niedopuszczalności dowodu z nagrań uzyskanych bez wiedzy i zgody jednego z uczestników rozmowy, wskazując przy tym, iż ograniczenia dopuszczalności takiego dowodu mogą występować wyjątkowo i to w sytuacjach uzasadnionych poważnym i jednoznacznym naruszeniem zasad współżycia społecznego. Przypadkami uzasadniającymi pominięcie dowodów uzyskanych z potajemnego nagrania mogą być w szczególności wykorzystanie trudnego położenia, stanu psychicznego lub psychowizycznego osoby nagrywanej. Przeszkodą w przeprowadzeniu dowodu z potajemnego nagrania może być także uzasadnione podejrzenie sterowania przebiegiem rozmowy przez nagrywającego czy manipulacja lub charakter treści zawartych w nagraniu.

Podsumowując, wyrażenie zgody przez osoby nagrane na wykorzystanie nagrania w celach dowodowych przed sądem cywilnym zazwyczaj usuwa przeszkodę, jaką stanowi nielegalne pozyskanie nagrania. Brak takiej zgody wymaga przeprowadzenia oceny, czy dowód – ze względu na swoją treść i sposób uzyskania – nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu [zob. teza wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2016 r., sygn. akt II CSK 478/15].